Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu w Białej Podlaskiej, w dniu 27 listopada – radny Arkadiusz Maksymiuk odczytał oświadczenie w sprawie nagonki prasowej i działań prowadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na jego osobę. Podejmowane działania skutkowały zmianami na stanowisku dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
FILM – Biper TV – Oświadczenie Arkadiusza Maksymiuka w sprawie nagonki prasowej
Ja niżej podpisany Arkadiusz Maksymiuk w związku z prowadzoną przez niektóre media totalną nagonką prasową na moją osobę i przekręcanie faktów zmuszony jestem do wyrażenia własnego stanowiska w obronie swojego dobrego imienia.
Szanowni mieszkańcy Powiatu Bialskiego pragnę poinformować was, że od 1 stycznia 1997 roku prowadzę nieprzerwanie działalność gospodarczą pod nazwą GlobMax świadczy ona usługi w zakresie ubezpieczeniowych i inwestycyjnych, obsługuje setki klientów, których bardzo szanuje i z którymi budowałem wspólne zaufanie i dobre relacje przez szereg lat. O fakcie prowadzenia działalności informowałem zawsze w swoich oświadczeniach majątkowych, które są jawne i do wglądu dla każdego.
Szanuję wolność słowa, ale nie mogę przyglądać się na hucpę polityczną prowadzoną po tym jak w dniu 6 listopada 2015 roku złożyłem prośbę o odwołanie mnie ze stanowiska w wyniku kontroli i stwierdzenia kolizji ustawowej mówiącej o zakazie łączenia tych czynności. Wybrałem dalsze, swobodne prowadzenie działalności gospodarczej.
Jeżeli mamy pisać, to piszmy całą prawdę, bo obok działalności gospodarczej jestem zaangażowany na wielu płaszczyznach życia społecznego, które wymieniam: radny Powiatu Bialskiego, przewodniczący powiatowego zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe, przewodniczący Komisji Rewizyjnej BLGD, założyciel i członek Zespołu Ludowego Kaczeńce z Czosnówki, prezes Stowarzyszenia Wspólna Szkoła w Czosnówce.
Każda z tych przynależności w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej stanowi kolizję prawną. Wniosek z tego, że zaangażowanie w życie społeczne mieszkańców naszego powiatu może być kłopotliwe, a nawet ryzykowne. Najlepiej nic nie robić, albo niewiele, wtedy nikomu to nie przeszkadza. W szkole nie byłem prymusem, ale z lekcji fizyki pamiętam, że każda akcja powoduje reakcję. Im mocniejsza akcja, tym silniejsza reakcja przeciwników. Nadarzyła się okazja znaleźć problem, więc rozdmuchano go dzięki medialnym tytułom do żenujących rozmiarów. I tu gratuluję tym, najbardziej zaangażowanym mediom, że tak dzielnie linczowaliście moją osobę. Zapewne poprawiło to humor waszym redaktorom i poprawiło czytelność.
Siła słowa jest ogromna, można nim pomóc i można zaszkodzić. Dlatego ważcie słowa, bo was kiedyś też może spotkać znieważenie, ośmieszenie i utrata dobrej opinii. Zastanawiam się czy mam w tym momencie przepraszać wszystkich za to, że jestem aktywnym samorządowcem, społecznikiem, że chcę aby mieszkańcom powiatu żyło się lepiej, czy mam słuchać jak krzywdzą ludzi normalnych, pracowitych, bo do takich należę. Wobec tego nie da się wychować w dzisiejszych czasach siedmioro dzieci i prowadzić przy tym 23 hektarowego gospodarstwa rolnego.
Wiem, że wielu osobom moja aktywność od lat przeszkadza i tylko szukali sposobności do znieważenia, ośmieszenia, bo nic innego nie robią, tylko krytykują innych. Ośmieszają, szkalują poprzez wpisy internetowe i obraźliwe komentarze, a o takich poeta pisze, na tej sali było już to kiedyś powiedziane „Krytyk i eunuch z jednej są parafii, obaj wiedzą jak, ale żaden nie potrafi”.
Szanowni Państwo zaangażowanie CBA miało nadać znamiona przestępstwa, a takiego przecież nie było. Smutnym panom z CBA mogę powiedzieć tylko tyle najłatwiej ukarać i szkalować uczciwych, bo oni niczego nie zatajają, nie kręcą, tam kwity są gotowe, bo uczciwi piszą i mówią prawdę. Czy CBA nie powinno służyć wymiarowi sprawiedliwości, a nie realizować zlecenia. Dlaczego nie zajmą się tymi, którzy piastują funkcje i prowadzą ukrytą działalność, np. firma na żonę, a mąż wydaje dyspozycje przez telefon. Czy tam nie dają rady? Boją się, że nie zrobią wyniku do statystyk?
Takich krętaczy boją się ruszać, za długa droga do wyników, trzeba zaangażowania, cierpliwości i chęci. Mało tego, tacy krętacze mają często aprobatę społeczną, są postrzegani jako zaradni i umiejący obejść prawo. Mówię te słowa z bólem i rozgoryczeniem, bo wiem przez co przeszedłem ja i moja rodzina. Jak można znieważyć lata pracy, zszargać opinię, wylać medialny kubeł pomyj na oczach milczącego tłumu. Szanowni Państwo dzisiaj ja, a kto z was jutro?
Pisząc to oświadczenie zapewniam wszystkich, że odwrotnie do oczekiwań chóru zadowolonych szyderców przedstawione powyżej fakty nie podetną mi skrzydeł wyhamują w działaniu, jedynie wpłyną na zwiększenie mojego zaangażowania w sferze samorządowej, społecznej, jak i prywatnej.
Pragnę również podziękować wszystkim tym, którzy nie dali się nabrać pokrętnym tytułom prasowym oraz manipulowanym informacjom, tylko wspierali mnie dobrym słowem oraz pozytywnym świadectwem na mój temat i do tego co tak naprawdę robię, jaki jestem od wielu lat. Za to szczerze dziękuję.
materiał: Radio Biper
temat: Rada Powiatu Biała Podlaska
film i zdjęcia: Małgorzata Mieńko Radio Biper
tekst: Aleksandra Gajewska / Leszek Niedaleki Radio Biper
opracowanie: Leszek Niedaleki Radio Biper